Artykuły naukowe (WF)
Permanent URI for this collection
Browse
Browsing Artykuły naukowe (WF) by Author "Lekka-Kowalik, Agnieszka"
Now showing 1 - 3 of 3
Results Per Page
Sort Options
- ItemFilozofia jako fundament badań nad ubóstwem i strategii jego zwalczania(KUL, 2011) Lekka-Kowalik, AgnieszkaArtykuł analizuje metodologiczne aspekty pojęcia ubóstwa. Analiza ta pokazuje, że to pojęcie jest wielowymiarowe, syndromatyczne, nasycone wartościami i uteoretyzowane. W konsekwencji próby empirycznego mierzenia ubóstwa czy konstruowania strategii jego zwalczania wymagają przyjęcia definicji i wskaźników ubóstwa ( czy to jednostki, czy grupy, czy kraju), zaś przyjęcie owych definicji i wskaźników wymaga uzasadnienia, jeśli wyniki empiryczne pomiarów i idące za tymi wynikami programy społeczne nie mają być stanowione przez autorytet władzy. W artykule twierdzi się, że źródłem uzasadnienia definicji i wskaźników i ubóstwa jest filozofia, i to taka, która pokazuje dlaczego ubóstwo jest złem, dlaczego powinno być zwalczane, i dlaczego owo "powinno być zwalczane" ma charakter moralny. Filozofia klasyczna odwołująca się do tradycji arystotelesowsko-tomistycznej spełnia wskazane warunki.
- ItemMyślenie utopijne w nauce, o nauce i dzięki nauce. Źródło inspiracji czy zagrożeń?(KUL, 2014) Lekka-Kowalik, AgnieszkaW tekście rozważany jest schemat myślenia utopijnego w kontekście nauki rozumianej jako science. Punktem wyjścia jest dwuznaczność greckiego źródłosłowu terminu „utopia”: outopos tj „miejsce nieistniejące” i eutopia tj. „dobre miejsce”. Dwuznaczność ta wskazuje na rozziew między tym, co jest, a tym, co być powinno: prawdziwie dobre dla człowieka miejsce nie istnieje. Implicite jest to także diagnoza dotyczącą aktualnego świata: nie jest taki, jaki być powinien. Utopia staje się przez to projektem zbudowania doskonałego świata, czyli takiego jaki być powinien. Takie rozumowanie można odnaleźć w myśleniu naukowym: aktualna wiedza nie jest tym, co człowiek wiedzieć powinien i stąd konieczny jest nieustanny postęp naukowy bez względu na konsekwencje. Są też utopijne: koncepcje nauki - aktualna nauka nie jest taka, jak być powinna i wobec tego należy skonstruować jej lepsze paradygmaty; utopijna polityka nauka – ponieważ nauka nie osiąga spodziewanych rezultatów, narzucenie na czynności wiedzotwórcze zaplanowanych przez organa rządzące nauką procedur pozwoli zbudować naukę taką, jak ona być powinna. Nauka może też być źródłem utopii rozumianych jako alternatywy dla aktualnej organizacji świata, może mieć utopię jako konsekwencję swego rozwoju, i wreszcie może czynić utopie projektami atrakcyjnymi, gdy człowieka i świat ujmuje jedynie jako „materiał” do przekształcania zgodnie z pomysłem. Autorka broni tezy, iż utopijność da się wyrazić poprzez szereg prymatów: idei nad bytem, procedur nad człowiekiem, struktury społecznej nad jednostką, kontroli nad rozumieniem, wrażenia nad rzeczywistością, myślenia nad poznaniem, metody nad przedmiotem, paradygmatu nad faktem, skuteczności nad prawdą. Cechą charakterystyczną jest to, że człon prymarny (nadrzędny) jest produktem świadomości, a nie rezultatem poznania. Następuje pojetyzacja - zastąpieniem poznania teoretycznego twórczością. Akceptacja tych prymatów w nauce i myśleniu o nauce przekształci naukę w utopię z wszystkimi – także historycznie znanymi, a niepożądanymi – tego konsekwencjami tak dla nauki, jak i dla społeczeństwa. Wstępem dla rozważań są analizy niektórych aspektów utopii rozumianej jako projekt społeczny.
- ItemUniwersytet jako firma usługowa - szansa czy klęska?(KUL, 2009) Lekka-Kowalik, AgnieszkaZgodnie z nową koncepcją uniwersytet miałby być rodzajem przedsiębiorstwa usługowo-produkcyjnego: miałby świadczyć usługi edukacyjne i „produkować” wiedzę niezbędną do rozwoju gospodarczego i społecznego w skali globalnej. Koncepcja ta oparta jest na założeniu, iż uniwersytet jest – a przynajmniej może stać się - elementem rynku w sensie ekonomicznym. Jest to założenie fałszywe. By to pokazać, analizuję wizję uniwersytetu jako firmy świadczącej usługi edukacyjne. Twierdzę, że uniwersytet i firma świadcząca usługi edukacyjne są różnymi instytucjami. Przemiana uniwersytetu w przedsiębiorstwo i zmuszenie do funkcjonowania na rynku usług edukacyjnych grozi jego zniszczeniem. Przemiana uniwersytetu jako universitas studiorum, wspólnoty nauczających i nauczanych, w firmę świadczącą usługi edukacyjne byłaby bowiem przemianą substancjalną. A zważywszy na kulturotwórczą rolę uniwersytetu – byłaby to także substancjalna przemiana kultury. Odwołując się do analiz kard. H. Newmana, A. MacIntyre'a, T.Czeżowskiego, K. Twardowskiego charakteryzuję uniwersytet jako instytucję która: (a) służy ideałowi pełnej prawdy; (b) pełni funkcję badawczą, edukacyjna i wychowawczą, które są od siebie nieoddzielalne; (c) kształci nie specjalistów, a twórcze indywidualności; (d) a czyni to poprzez kształcenie kultury intelektualnej, moralnej i estetycznej. Ideał pełnej prawdy narzuca strukturę uniwersytetu i kształtuje wspólnotowe relacje między nauczającymi i nauczanymi, stając się źródłem norm wewnątrz-instytucjonalnych (etosu), a ideał twórczej indywidualności wyznacza „sylwetkę absolwenta” i „człowieka uniwersytetu”. Instytucja świadcząca usługi edukacyjne nie posiada wymienionych wyżej cech i przez to charakteryzują ją inne cele, inne relacje wewnątrz-instytucjonalne i inny etos. Inne są też „sylwetka absolwenta”, miara sukcesu instytucji w realizacji celów i racje krytyki. Wskazane różnice są argumentem na rzecz tezy, że uniwersytet i przedsiębiorstwo usługowe to dwie różne instytucje, a zrezygnowanie z klasycznego ideału i przerobienie uniwersytetów na instytucje świadczące usługi edukacyjne jest faktycznym wyeliminowaniem uniwersytetów z życia społecznego. Możliwy zarzut, iż przywołuje ideał, który nie ma racji bytu w nowoczesnym społeczeństwie uważam za chybiony, podzielając pogląd Geoffreya Boultona i Colina Lucasa, iż społeczno-gospodarcze „zyski” są „produktem ubocznym” realizacji klasycznych celów uniwersytetu, a przerobienie uniwersytetu na przedsiębiorstwo usługowo-produkcyjne szybko wyczerpie jego potencjał do dostarczania owych „zysków”.