Verbum Vitae, 2023, T. 41, Nr 1: Kościół i eklezjologia - wczoraj i dziś
Permanent URI for this collection
Browse
Browsing Verbum Vitae, 2023, T. 41, Nr 1: Kościół i eklezjologia - wczoraj i dziś by Author "Napiórkowski, Andrzej Adam"
Now showing 1 - 1 of 1
Results Per Page
Sort Options
- ItemPowstawanie Kościoła: od eklezjogenezy chrystocentrycznej do eklezjogenezy trynitarnej(Wydawnictwo KUL, 2023) Napiórkowski, Andrzej AdamW okresie posoborowym w nauce o Kościele nastąpił znaczący rozwój, w którym należy odróżniać to, co trwale aktualne, od spraw zmiennych i historycznych. Oznacza to, że źródła Objawienia się nie zmieniają, ale rozwija się nasze ich rozumienie. Zagłębiając się w tajemnicę Kościoła, musimy dostrzec zarówno jego ciągłą zmianę, jak i zmieniające się jego rozumienie. Wielkie osiągnięcia biblistyki, patrystyki i innych nauk w XIX i XX wieku zmuszają zatem do zrewidowania dotychczasowego obrazu Kościoła. W artykule chodzi o ukazanie ścisłego powiązania Objawienia Starego Testamentu z Objawieniem Nowego Testamentu, aby czerpać więcej z judaizmu biblijnego. Trzeba też odkrywać bogactwo myśli patrystycznej i z ekumeniczną wrażliwością podchodzić do dziedzictwa Wschodu. Dlatego na prezentowaną przez nas eklezjogenezę składa się 5 etapów formacji Kościoła. Te przesłanki wnoszą sporo pobudzających inspiracji do nowego rozumienia Boga i człowieka. Zbyt dużym uproszczeniem jest mówienie o Kościele, sprowadzając go zaledwie do Boga. Nie ma rzeczywistości kościelnej bez człowieka, chociaż sami ludzie, nawet ci, którzy są ochrzczeni, nie są jeszcze Kościołem. Obie rzeczywistości – boska i ludzka – wspólnie budują Eklezję. Stąd – nie tracąc z pola widzenia eklezjalnego teandryzmu – należy pamiętać, że bosko-ludzka wspólnota to rzeczywistość, która nieustannie się staje, jest pełna zbawczej dynamiki. I tak jak posoborowa eklezjologia odeszła od twierdzenia, że Jezus Chrystus założył Kościół, tak dzisiaj czyni ona następny krok i podejmuje wysiłek odchodzenia od redukowania Kościoła tylko do aspektu chrystocentrycznego, aby widzieć w nim bardziej aspekt trynitarny.